Na Mazurach zakończył się 81. Orlen Rajd Polski

Łotewska załoga, reprezentująca barwy Team MRF Tyres, zdominowała rywalizację, wygrywając dziewięć z czternastu odcinków specjalnych. Na mecie uzyskali 1:06,3 sekundy przewagi nad Mikołajem Marczykiem i Szymonem Gospodarczykiem (Škoda Fabia RS Rally2). Polska załoga nie tylko sięgnęła po drugie miejsce przed własną publicznością, ale również objęła prowadzenie w klasyfikacji generalnej ERC po czterech rundach. Obecnie mają na koncie 81 punktów – o 16 więcej niż najbliższy rywal, Mads Østberg.

Trzecią pozycję w rajdzie zajęli Jon Armstrong i Shane Byrne (Ford Fiesta Rally2), którzy zanotowali najlepszy występ w sezonie, tracąc 1:15,8 s do zwycięzców. Dla Armstronga to drugie podium w rundzie FIA ERC – oba osiągnięte w Polsce – po debiutanckim sukcesie w Rajdzie Śląska 2024. To również jego pierwsze podium w rajdzie szutrowym.

Zakończona w Mikołajkach 81. edycja Rajdu Polski (13-15 czerwca) stanowiła czwartą i ostatnią w sezonie szutrową rundę mistrzostw Europy (FIA ERC). Drugi najstarszy rajd świata już po raz 54. włączono do kalendarza tego cyklu. Takiego stażu w europejskim czempionacie nie ma żaden inny rajd na świecie.

Z kolei dla uczestników RSMP było to trzecie starcie w sezonie 2025 i jedyne rozgrywane na szutrowych odcinkach specjalnych. Łącznie do rywalizacji przystąpiło 70 załóg, w tym 63 zgłoszone w ramach FIA ERC. Stawka krajowego czempionatu liczyła 29 załóg, z czego 19 było uprawnionych do zdobywania punktów do klasyfikacji RSMP.

Aż 32 załogi przywiozły do Mikołajek samochody R5/Rally2, a więc najbardziej zaawansowane i najszybsze rajdówki dopuszczone do startów w rundach FIA ERC i RSMP. Samochodami z napędem na cztery koła dysponowało 47 z 70 zgłoszonych duetów.

Organizatorzy przygotowali trasę o łącznej długości 793,6 km, z czego 189,6 km stanowił łączny dystans czternastu odcinków specjalnych.
 

Etap 1: Pojedynek na szczycie

Piątkowa rywalizacja rozpoczęła się od 2,5-kilometrowego superoesu na torze Mikołajki Arena – arenie znanej z efektownych, równoległych pojedynków toczonych w parach. Mikołaj Marczyk i Szymon Gospodarczyk po raz czwarty wygrali ten oes w ramach rundy ERC, pokonując Andreę Mabelliniego i Virginię Lenzi o 0,1 sekundy. Mārtiņš Sesks i Renārs Francis uplasowali się na trzecim miejscu, ze stratą 0,2 sekundy.

W sobotę załogi rywalizowały na trzech oesach: Świętajno (18,2 km), Olecko (13,4 km) i Stare Juchy (12,2 km) – pokonywanych dwukrotnie. Sesks zdominował dzień, wygrywając pięć prób i kończąc etap z przewagą 21,4 sekundy nad Roope Korhonenem i Anssim Viinikką (Toyota GR Yaris Rally2). Trzeci był Marczyk (+33,9 s), czwarty Jon Armstrong i Shane Byrne (Ford Fiesta Rally2, +41,4 s), a piąty Isak Reiersen i Stefan Gustavsson (Škoda Fabia RS Rally2, +48,1 s).

– Dzisiaj zakończyliśmy kilka OSów na podium, więc nasze tempo było naprawdę dobre, cieszy mnie ono. Jeżeli chodzi o rywalizację jesteśmy w grze o jeszcze wyższe pozycje, bo jesteśmy w stanie walczyć o absolutnie najwyższe miejsca w tym rajdzie – deklarował Marczyk po I etapie.

– Momentami jechaliśmy naprawdę dobrze, ale zdarzały się chwile, w których traciliśmy rytm. Walczymy na dwóch frontach – w mistrzostwach Polski i Europy – więc czasem trzeba znaleźć kompromis – przyznał Matulka.

Etap 2: Korhonen odpada, Sesks kontroluje tempo

Niedzielny etap składał się z trzech oesów – Mikołajki (7,6 km), Pozezdrze (20,0 km) i Gmina Mrągowo (15,2 km) – każdy z nich pokonywano dwukrotnie. Drugi przejazd Gminy Mrągowo był rozegrany jako Power Stage, a więc szansa na dodatkowe punkty dla pięciu najlepszych załóg.

Drugi etap rozpoczął się od zwycięstwa Reiersena i Gustavssona na OS9 Mikołajki. Kluczowy moment rajdu nastąpił jednak na OS10 Pozezdrze (20,0 km) – po zaledwie 4,9 km jazdy Korhonen i Viinikka dachowali, będąc na drugim miejscu w klasyfikacji. Tym samym nie tylko odpadli z rajdu, ale również stracili szansę na obronę prowadzenia w klasyfikacji sezonu.

Armstrong i Byrne byli najszybsi na OS10, a Sesks z Renarsem wygrali OS11 Gmina Mrągowo. Łotysz powiększył przewagę nad Marczykiem do ponad 40 sekund. Armstrong i Byrne awansowali na trzecie miejsce i mimo 10-sekundowej kary za dotknięcie szykany utrzymali Reiersena i Gustavssona za sobą.

Sesks wygrał także OS12 i OS13, a następnie przypieczętował zwycięstwo, uzyskując najlepszy czas na Power Stage’u – OS14 Gmina Mrągowo 2. Tempestini i Itu byli trzeci na ostatniej próbie, za Armstrongiem i Byrne’em. Czwarty czas osiągnęli Mabellini i Lenzi, a piąty – Reiersen i Gustavsson.

– Zawsze miło wracać do Polski i wracać do czerwonych barw zespołu MRF – powiedział Sesks na mecie.

– To dobry wynik. Niestety nie dałem rady zachować odpowiedniej równowagi między tempem a unikaniem ryzyka na Power Stage, więc w klasyfikacji FIA ERC skończyliśmy go bez punktów. Jestem bardzo zadowolony z drugiego miejsca w ORLEN OIL 81. Rajdzie Polski. To był udany weekend, więc teraz skupiamy się na tym, by tak samo było w asfaltowej części sezonu – podsumował Mikołaj Marczyk.

– Świetny weekend. Shane i cały zespół wykonali kawał dobrej roboty. Ten sezon nie był dla nas łatwy, więc bardzo się cieszę z tego wyniku – podsumował Armstrong.

Czołową piątkę klasyfikacji końcowej ORLEN OIL 81. Rajdu Polski utworzyli: Mārtiņš Sesks / Renārs Francis (Škoda Fabia RS Rally2), Mikołaj Marczyk / Szymon Gospodarczyk (Škoda Fabia RS Rally2, +1:06,3), Jon Armstrong / Shane Byrne (Ford Fiesta Rally2, +1:15,8), Isak Reiersen / Stefan Gustavsson (Škoda Fabia RS Rally2, +1:37,9) oraz Mads Østberg / Giovanni Bernacchini (Citroën C3 Rally2, +1:54,9).

W klasyfikacji krajowego czempionatu komplet punktów zdobyli Marczyk i Gospodarczyk. Na drugim miejscu finiszowali Jakub Matulka i Damian Syty (Skoda Fabia RS Rally2, +2:25,9 s), a na najniższym stopniu podium stanęli Krzysztof Bubik z Adrianem Sadowskim (Skoda Fabia R5, +3:50,4 s).

Z pustymi rękami ORLEN OIL 81. Rajd Polski zakończyli Jarek Szeja i Grzegorz Grzyb, którzy przed startem zajmowali odpowiednio drugą i trzecią pozycję w punktacji RSMP. Grzyb wycofał się jeszcze w sobotę. Z kolei Szeja wypadł z drogi na finałowej próbie, chwilę po tym, jak koło urwał jadący przed nim Jos Verstappen z Renaudem Jamoulem (Skoda Fabia RS Rally2).

Wyniki trzeciej rundy RSMP spowodowały przetasowania w tabeli cyklu. Na półmetku sezonu Matulka i Syty mają 95 punktów, o 34 więcej niż Brzeziński i Gerber, którzy awansowali na drugie miejsce. Za nimi plasują się kolejno bracia Szejowie (53 pkt), Grzyb i Binięda (50 pkt) oraz Kołtun i Pleskot (42 pkt).

Drugie z rzędu zwycięstwo Abramowskiego w ERC3

Tymoteusz Abramowski i Jakub Wróbel (Ford Fiesta Rally3) wygrali drugą rundę z rzędu w klasyfikacji ERC3, pokonując Ville Vatanena i Jarno Ottmana (Renault Clio Rally3) o 17,1 sekundy. Trzeci byli Tristan Charpentier i Florian Barral (Ford Fiesta Rally3), którzy stracili do zwycięzców 21,4 sekundy.

Calle Carlberg i Jørgen Eriksen (Opel Corsa Rally4) zdominowali rywalizację w Junior ERC, wygrywając z przewagą 2:23,1 s nad Ioanem Lloydem i Sionem Williamsem (Peugeot 208 Rally4). Trzecie miejsce zajęli Tuukka Kauppinen i Vili Karttunen (Lancia Ypsilon Rally4 HF), ze stratą 3:07,5.

Marczyk wraca na prowadzenie

Po czterech rundach Marczyk i Gospodarczyk prowadzą w klasyfikacji ERC z dorobkiem 81 punktów. Polska załoga odzyskała pozycję liderów dzięki drugiemu miejscu wywalczonemu na krajowych trasach, co dało im 24 punkty do klasyfikacji generalnej. Mads Østberg zajmuje drugie miejsce z 65 punktami. Korhonen, Reiersen i Mabellini mają po 60 punktów, a Armstrong awansował na szóste miejsce z dorobkiem 46 punktów. Johansson ma 41 punktów, Sesks – 35, Gryazin – 34, a Brynildsen – 31.

ERC wkracza teraz w asfaltową część sezonu – kolejna runda to Rally di Roma Capitale, zaplanowana na 4–6 lipca.

Więcej informacji na stronie Orlen Rajd Polski.