Wakacyjna beztroska może mieć dramatyczne konsekwencje - przypomina Policja, apelując o szczególną ostrożność podczas wypoczynku nad wodą. Jak informuje Komenda Główna, tylko w ostatni weekend lipca (26–27.07) utonęły cztery osoby. Od początku wakacji życie w wyniku utonięcia straciło już 60 osób, w tym aż siedmioro dzieci. W naszym regionie od początku roku utonęły 24 osoby.
Woda - żywioł, który wymaga respektu
Choć kąpiele i rekreacja nad wodą są nieodłączną częścią letniego wypoczynku, nie wolno zapominać, że to także niebezpieczny żywioł. Policja przypomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa.
Korzystajmy wyłącznie z kąpielisk strzeżonych, oznakowanych, gdzie czuwają ratownicy. Przed wejściem do wody ochładzajmy klatkę piersiową, kark i nogi - chroni to przed wstrząsem termicznym. Absolutnie unikajmy kąpieli po spożyciu alkoholu.
Przestrzegajmy znaków wodnych i zaleceń ratowników. Nie oddalajmy się od brzegu poza wyznaczonymi strefami - zawsze używajmy bojek asekuracyjnych. Nigdy nie zostawiajmy dzieci samych w wodzie. Zwracajmy uwagę na osoby wokół nas - pomoc powinna być udzielana z rozwagą, a w razie potrzeby należy wezwać służby (tel. 112). Omijajmy niebezpieczne miejsca. Miejsca częstych kąpieli o podwyższonym ryzyku można zgłaszać na Krajową Mapę Zagrożeń Bezpieczeństwa. Podczas korzystania z sprzętu pływającego obowiązkowo stosujmy kamizelki ratunkowe.
Tragiczne statystyki na Warmii i Mazurach
24 - do tylu wzrosła liczba utonięć od początku sezonu wodnego na Warmii i Mazurach. Połowa z osób, które tak straciły życie, to turyści odwiedzający region.
W piątek (25.07.2025 r.) wieczorem dyżurny nidzickiej komendy otrzymał informację o zaginięciu 76-letniego mieszkańca gminy Nidzica, który tego dnia około godz. 12:00 wyjechał swoim samochodem na ryby nad jezioro Omulew i od tamtej pory rodzina nie może nawiązać z nim kontaktu. Podczas podjętych czynności, tego samego dnia funkcjonariusze ujawnili auto mężczyzny zaparkowane przy linii brzegowej jeziora Omulew, w miejscu gdzie cumował łódkę.
W sobotę (26.07.2025 r.), po kilkunastu godzinach poszukiwań prowadzonych łącznie przez kilkudziesięciu policjantów i strażaków, którzy do działań wykorzystali sonar i dron, około godz. 20:00, w odległości kilkunastu metrów od brzegu i na około 3 m głębokości, strażacy ujawnili ciało 76-latka. Nidziccy śledczy pod nadzorem Prokuratury Rejonowej w Nidzicy wyjaśniają przyczyn i okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
W sobotę (26.07.2025 r.) około godz. 9 policjanci odebrali zgłoszenie o utonięciu na jeziorze Łańskim na terenie gminy Olsztynek. Na miejscu ustalili, że świadkowie zauważyli w jeziorze ciało 60-latka. Niestety, na pomoc było już za późno. Na miejscu pracowali policjanci pod nadzorem prokuratora. Trwa wyjaśnianie wszystkich okoliczności tego tragicznego zdarzenia.
Kto najczęściej tonie?
Statystyki z lat ubiegłych pokazują, że ponad połowa ofiar miała więcej niż 50 lat. Co piąta osoba przed utonięciem spożywała alkohol. Najwięcej tragedii miało miejsce w rzekach i jeziorach.
Eksperci wskazują, że głównymi przyczynami utonięć są: kąpiele w niestrzeżonych miejscach; brak umiejętności pływania; brawura i lekceważenie zasad bezpieczeństwa.
Wodne Ochotnicze Pogotowie Ratunkowe (WOPR) oraz lokalne służby apelują o rozwagę i przestrzeganie zasad bezpieczeństwa nad wodą. W regionie Warmii i Mazur, gdzie jeziora są często oddalone od miejskich kąpielisk, szczególnie ważne jest korzystanie z miejsc strzeżonych i unikanie alkoholu podczas wypoczynku.
Pomimo licznych kampanii informacyjnych, liczba utonięć w Polsce pozostaje alarmująco wysoka. Eksperci podkreślają konieczność dalszej edukacji społeczeństwa, zwłaszcza młodzieży i osób starszych, w zakresie bezpiecznego korzystania z akwenów wodnych.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!