Jak co roku, 1 czerwca o godzinie 7:00 cztery Wodne Zespoły Ratownictwa Medycznego rozpoczęły swoje dyżury na Szlaku Wielkich Jezior Mazurskich. Przez kolejne cztery miesiące, we współpracy ze Szpitalem Powiatowym im. Jana Pawła II w Bartoszycach, zadbają o bezpieczeństwo tysięcy turystów i żeglarzy korzystających z mazurskich akwenów. Niestety już w czerwcu były wzywane do interwencji na wodzie.
Już pierwszego dnia dyżurów ratownicy interweniowali trzykrotnie. Pierwsze zgłoszenie, o godzinie 8:05, dotyczyło mężczyzny, który doznał ataku epilepsji z utratą przytomności i zatrzymaniem oddechu. Z uwagi na zbyt płytkie miejsce zdarzenia, na pomoc ruszyła jednostka MOPR o mniejszym zanurzeniu. Poszkodowany został zabezpieczony i przekazany kołowej karetce, która przewiozła go do Szpitalnego Oddziału Ratunkowego w Giżycku.
Kolejna interwencja miała miejsce o 8:30 w okolicach Rynu, gdzie mężczyzna po upadku skarżył się na ból w klatce piersiowej. Na szczęście obrażenia nie okazały się groźne i pacjent mógł pozostać na miejscu.
Najpoważniejszy incydent wydarzył się na jeziorze Niegocin, gdzie podczas montażu masztu ten upadł i uderzył sternika w głowę. Na miejsce niezwłocznie skierowano wodną karetkę oraz jednostkę MOPR.
Ranny został przetransportowany do szpitala, a ponieważ pozostała załoga nie była w stanie poprowadzić jachtu, ratownicy nie tylko ustawili maszt, ale doprowadzili jednostkę do portu Ekomarina Giżycko i pomogli w uporządkowaniu pokładu. Badanie alkomatem wykazało, że sterniczka była trzeźwa – wynik wyniósł 0,0 promila.
Służby wodne funkcjonują w systemie identycznym jak miejskie pogotowie – posiadają to samo wyposażenie, a załogi składają się z wykwalifikowanych ratowników i medyków. Pracują w pełnej gotowości przez 24 godziny na dobę.
W razie zagrożenia życia lub zdrowia, pomoc można wezwać dzwoniąc pod numery alarmowe: 999, 984 lub 601 100 100. Podczas zgłoszenia należy podać lokalizację zdarzenia, jego charakter oraz liczbę poszkodowanych.
Tegoroczny sezon dopiero się rozpoczął, a już pokazuje, jak ważna jest obecność służb ratunkowych na wodach Mazur. To nie tylko kwestia reagowania na wypadki, ale i budowania świadomości bezpieczeństwa wśród turystów.
Ratownicy apelują: zachowajcie czujność, stosujcie się do zasad i nie bagatelizujcie zagrożeń — nawet tych z pozoru błahych. Bo na wodzie sekundy mogą decydować o życiu.
Serwis mazury24.eu nie ponosi odpowiedzialności za treść komentarzy i opinii. Prosimy o zamieszczanie komentarzy dotyczących danej tematyki dyskusji. Wpisy niezwiązane z tematem, wulgarne, obraźliwe, naruszające prawo będą usuwane.
Artykuł nie ma jeszcze komentarzy, bądź pierwszy!